w domu

[...] 4x12 4x12 4x12 3b:American swing: 4x15 4x15 4x15 Tak to sobie wykombinowałam, że połączyłam trzecie Kettle z wytrzymką i mam 2 dni wolnego;-) Może zacznę biegać.. z pracy do domu wychodzi równiutkie 5km chyba że zboczę do lasu }:-( musiałabym dwa dni w tyg. do pracy jeździć autobusem i wracać truchtem.. ale to chyba najoptymalniejsza opcja).. [...]

Pobiegane. Pada od wczoraj, ale plan był pobiegać, więc wróciłam biegiem do domu. Taki plan minimum.. bo na więcej nie miałam dziś ochoty. Nie mam pojęcia, co się zadziało w czasie urlopu, ale mam wrażenie, że z bieganiem cofnęłam się o kilka tygodni.. i teraz muszę odrabiać straty. Trzeba będzie wznowić realizację któregoś z planów.. Nie [...]

Ja niestety za późno ją dojrzałam na horyzoncie i już zdążyłam wybiec z domu..co było robić:-? Ale jeszcze paru takich co nie wymiękają spotkałam w lesie, więc było mi raźniej z tą myślą, że nie tylko mnie do lasu pognało.

Zdecydowanie tak im mniej bawełny w składzie tym lepiej. Na początku jest mi zimno ale gdy pobiegnę to uczucie mija ale bardziej szkodzi mi przegrzanie. Po prostu do domu wracam truchtem żeby nie marznąć Co prawda nie biegam od 2tygodni ale i we wrześniu miałam poranku kiedy było 6-7 stopni. Na głowie czapka ale cieniutka ale na razie jeszcze buff [...]

Pobiegane. Wzięłam Młodego do lasu, on rowerem, ja biegiem i stąd tempo wyszło niezbyt jednostajne. Ludzi w lesie multum, trzeba było wymijać, wyprzedzać, przystawać.. ale ostatecznie dobra opcja, żeby się ruszyć z domu, trochę pooddychać normalnie.. /SFD/2020/11/15/9779d222827a409bbc9333933e2bc611.jpg

[...] mi było za daleko:-) Ostatnio miałam też mniej jakościowych biegów, bo zimno się zrobiło i nie mam jak tego ogarnąć, żeby po odcinkach na bieżni móc ochłonąć i wrócić do domu. Trochę odpuściłam tempo na rzecz dłuższych wybiegań i stąd być może progres szybkościowy utknął.. może na wiosnę do tego wrócę, jak jeszcze będzie mi się chciało;-) A [...]

A inpost to nie zostawia w paczkomatach?? Paatik InPost oprócz paczkomatow ma też zwykłych kurierów, którzy dostarczają paczki do domu. Ale to są dwie odrębne usługi. Jak wybierzesz paczkomat to kurier do Ciebie nie zapuka, a jak wybierzesz kuriera to nie ma opcji, żeby to zostawił w paczkomacie. Aha i kurierzy notorycznie mają pretensje, że [...]

do mnie chyba tez paka doszla . ale wieczorem dopiero bnd ja miec w domu wiec neiwiem czy dzis wstawie zdj ;P Zmieniony przez - marylinnn w dniu 2012-07-31 16:44:31

Oczywiście, że z własnego doświadczenia. Gdy byłem w Twoim wieku to też nie byłem grzeczny. Teraz gdy nie ma dzieci w domu to też taki jestem.

Na mnie tez już czeka paczka w domu:-)) Zmieniony przez - muzzy17 w dniu 2017-01-18 14:10:47

Siedzę z córką w przychodni za chwilę będę w domu złoże zamówienie

Farciarzem bym byl gdybym dostal to za nic,pisze oczywiscie o koszulkach a nie o zonie i corce :) Zmieniony przez - drazekm w dniu 2017-08-22 15:47:34 Drazekm ciężko Ci dogodzić ;-) Ładne masz dziewczyny w domu, cieszyć się a nie marudzić.

Aaaaaa!!!! Co za koniec tygodnia!!! Mała w domu od paru godzin i jeszcze nagrodza!?!? Wielkie dzięki Panowie. Jest kolejny impuls do dalszej pracy. Dzięki raz jeszcze. Musze zobaczyć co teraz wybrać :) bo naprawdę nie wiem

Do mnie dzwonił kurier o 7 rano i pytał czy około 14-ej napewno ktoś będzie w domu, bo przyjedzie. I nie przyjechał, buc %-)

Z tymi kurierami to ostatnio lipa :-( Osobiście też wolę paczkomat bo to duża wygoda. Najgorzej jak kurier dzwoni z prestensjami, ze mnie nie ma w domu, a ja nawet nie wiem, że miał być :/

Ja z kurierami nie ma problemów-nawet tu do mnie dzwonią,że mają paczkę i gdzie zostawić bo nikogo w domu nie ma. I większość mam bezpłatne i nie narzekają na to .

Obym był w domu gdy tacy kurierzy będą chcieli wręczyć mi moje zamówienie!

Do mnie też dzwonił kurier ale nie było mnie w domu. Jak wrócę to sprawdzę co przyszło ale raczej suple. Takiej szybkiej dostawy od złożenia zamówienia to jeszcze chyba nie było :) Tak trzymać :)

Do mnie też paczka z nagrodami dotarła. Jeszcze raz dziękuję. Trzy koszulki już mam w domu.

Kurde a żona w domu. Chyba wyśle ją do kosmetyczki ;-)